Najnowsza historia naszego klubowego jachtu IMĆ Onufrego Z. jest burzliwa i pełna zwrotów akcji ale biorąc pod uwagę jego nazwę, chyba nie ma się co dziwić. A było tak…
Środa 16 października 2019. Dostajemy informację, że nasza sasanka została zatopiona i stoi pod wodą.
Czwartek 17 października 2019. Przeprowadzamy szybka akcje ratowniczą w składzie: Tomek, Dawid, Marcin. Imć Onufry Z. zostaje ściągnięty na brzeg, wylewamy wodę, sprawdzamy zniszczenie, szukamy powodu zatonięcia.
Powód wydaję się jasny, dziura na prawej burcie ale nad linią wody. Zakładamy silnik i płyniemy na Unitrę w celu wyciągnięcia szlachcica na wózek slipowy i przygotowania do transportu do Mielca. Żeby nie było zbyt różowo znajdujemy jeszcze jeden przeciek na dziobie.
Poniedziałek 18 listopada 2019. Dzięki pomocy Wojtka Augustyna i firmy Stala, IMĆ Onufry Z. zostaje przetransportowywany do Mielca. Zabezpieczamy łódkę na zimę i obmyślamy plan naprawy.
Marzec 2020. KORONAWIRUS przeszkadza w remoncie więc czekamy na lepsze czasy.
Kwiecień 2020. Adam w koronawirusowej samotności naprawia powstałe dziury.
Sobota 09 maja 2020. Zabieramy się za remont. Dzięki uprzejmości naszego klubowego kolegi Krzyśka Macandra, podnosimy łódkę, wyciągamy przyczepę, kładziemy łódkę na lewej burcie. Dla zabezpieczenie robimy kilkanaście odciągów oraz podpieramy ją na mieczu. W akcji udział bierze: Maciek, Tomek, Krzysiek, Marcin oraz dźwig z firmy MACANDER.
Poniedziałek 11 maja 2020. rozpoczynamy czyszczenie oraz szlifowanie dnia. W kurzu i pyle pracowali Tomek i Marcin.
12-14 maja 2020. Miejscowa naprawa oraz pięciokrotne malowanie dna. Prace wykonał niezawodny w takich sytuacjach Tomasz!
Czwartek 14 maja 2020. Imć Onufry Z. wraca na przyczepę. W akcji uczestniczą: dźwig z firmy Macander, Krzysiek, Dawid, Tomek, Marcin.
Środa 20 maja 2020. Imć Onufry Z. zmienia miejsce postoju. Na lawecie firmy Stala przejeżdża pod dom Tomka gdzie czeka go „drobny” lifting.
21-29 maja 2020. W tych dniach Tomek poświęcił około 100 roboczogodzin na remont i usprawnienia Imć Onufrego Z.!!! Poprawił wyporność o około 700 kg, wypłycił bakist, poprawił elektrykę( zamontował oświetlenie w kopicie, automatyczne oświetlenie w bakiście, nowe oświetlenie w mesie), poprawił instalacje solarną, instalację wody, pomalował podłogi, pomalował niebieskie pasy maskujące jesienne uszkodzenia, sprawdził i naprawił osprzęt i wiele innych. Prace odbierał Kot Mruczek:
A po całym zamieszaniu Imć Onufry Z. prezentował się następująco:
Sobota 30 maja 2020. Jedziemy na wodowanie… ale o tym będzie innym razem.
Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować TOMKOWI Foltmanowi za to, że IMĆ ONUFRY Z. tak szybko wrócił na wodę. Bez jego ciężkiej pracy byłoby o wiele trudniej! Na zdjęciu Tomek na pierwszym rejsie w obecnym sezonie.
Oczywiście byli też inni pomocnicy, którym należą się podziękowania: Adam Trzpis, Krzysiek Macander, Wojtek Augustyn, Dawid Skrzypek, Dawid Pazdro, Maciek Kapinos, Mariusz Wiącek, Kot Mruczek.
Dziękujemy również firmom: Macander – usługi dźwigowe oraz Stala – pomoc drogowa, za udzielone wsparcie.
Zapraszam do rezerwacja Imć Onufrego Z. i rejsów po Jeziorze Solińskim.
Marcin