Powoli kończymy sezon nawigacyjny
Nasze klubowe łódki czeka jeszcze slipowanie. Długi to był dla Filemona sezon pływał prawie bez przerwy od początku czerwca do połowy września. Jak to zwykle po tak długim okresie użytkowania – wystąpiły drobne usterki.
Nadgryziony prawie ćwierćwieczem użytkowania top masztu, drobny przeciek, problemy z mieczem, i kuchenką to te nasze drobne usterki.
Dzielna nasza Orkanowa i Nilusiowa ekipa po rejsie „sławnym i szalonym” płynąc przez Buwełno na Śniardwy do Giżycka Omegą, znalazła po rejsie trochę czasu aby przygotować do slipu Filemona.
Dzielna ekipa Marcin, drugi Marcin W. i Dawid trochę nasz orkanowy i nilusiowy
Pływający klubowicze spisali usterki które będziemy na wiosnę usuwać.
Wasz klubowy Koszałek Opałek