40 lat KŻ Orkan

Ocalić od zapomnienia

 Rambler „Zagłoba” łezka w oku się powinna zakręcić  

W zeszłym roku na walnym zebraniu członków klub Zarząd KŻ Orkan zaproponował powołanie  grupy do sprawy obchodów 40 lecia. Jak ochoczo grupa się „dała wybrać'” tak równie ochoczo nic nie działa.  Na mój apel  klubowego Koszałka Opałka  odpowiedział Zbigniew Gortadt  jego zdjęcia prezentowałem tutaj  w tekście ocalić od zapomnienia. Drugim członkiem klubu który przesłał zdjęcia jest Tomek Foltman. Tych żaglówek już nie ma w klubie.

Hornet  żaglówka legenda. Tomek był jej fanem. Całą zimę dłubał naprawiał, aby wykonać kilka  halsów podczas  letniego wypoczynku.   Nie ma już horneta w klubie ,  dokonał gdzieś żywota  jak na dzielny jacht przystało na Zalewie Rożnowskim.

 Tomek za rumplem horneta. Dzisiaj mamy do dyspozycji 420 jacht laminatowy podobnej klasy, ale nie cieszy się takim powodzeniem jak stary oldtaimer Hormet.

Solina i pierwsze próby Tomka na desce.

Czekam na wasze zdjęcia