Koncert Waldemara Mieczkowskiego w Stalowej Woli.
Waldek i Jacek na małej scenie Spółdzielczego Domu Kultury w Stalowej Woli.
Stalowowolscy żeglarze, a w szczególności klub North Rejsy w zimowy mroźny czas chcieli na chwilę wrócić wspomnieniami do letnich wakacyjnych dni. W 31 stycznia w mroźny piątek zorganizowali występ kapitana jachtu Zawisza Czarny Waldemara Mieczkowskiego.
Koncert zapowiedziała Magda z North Rejsów. Po krótkiej acz koniecznej zapowiedzi na scenie królowali już Waldek i Jacek (skrzypek)
Zdaniem kapitana „Pod Żaglami Leliwy” każda piosenka grana na jachcie, przez ludzi morza, o żaglach jest piosenką żeglarską. Waldek śpiewał i grał w tym klimacie przypominając znane turystyczne hity, takie jak Gawędziarze, Przerwa w podróż, Ballada o świętym Mikołaju” Ballada o skrzypku, oraz też znane z pokładów jachtów i żaglowców pieśni kubryku i morza. Oczywiście nie mogło zabraknąć pieśni Zawiszaków czyli „Pod Żaglami Zawiszy”.
Nasze mieleckie środowisko reprezentowaliśmy dzielnie i licznie. Na koncercie byli Wojtek, Alek, Ewa i piszący tą relację
Organizatorka koncertu Magda i moja skromna osoba z Waldkiem.
Alek i Wojtek
Bogdan Strzelecki szef szkolenia OZŻ Tarnobrzeg też sobie strzelił pamiątkową fotę.
Bezpośrednio po koncercie odbyło się posiedzenie Kongregacji Krzewienia Kultury Picia Rumu. Bo jak wiadomo na jachtach i żaglowcach nie można pić alkoholu, chyba że w celach statutowych.
Przewodniczył zebraniu kapitan Waldemar Mieczkowski. Płynów statutowych była odpowiednia ilość.
Chętni do wstąpienia do Kongregacji trenowali aby ich nie zjadła trema.
W końcu po wielu godzinach oczekiwania nadeszła nasza kolej Wojtek wprawnym ruchem wypija płyn statutowy i zostaje przyjęty w poczet członków Kongregacji Krzewienia Kultury Picia Rumu.
Wasz klubowy Koszałek Opałek też dostąpił zaszczytu
Nasi przyjaciele z za miedzy Jacek, Zenek i Janusz.
Może by tak w Mielcu sprokurować posiedzenie kongregacji kultury picia rumu?
I tak na koniec posłuchajcie jak gra i śpiewa Waldek Mieczkowski – Nostalgia; Ulubione