W sobotę i niedzielę trwały intensywne pracy przy wodowaniu Bonifacego w Tarnobrzegu.
Bonifacy przyjechał w poniedziałek 8 czerwca do Tarnobrzega, od 14 czyli niedzieli jest już zwodowany i cumuje przy kei Mariny Tarnobrzeg.
Aby jacht mógł cumować należało go przywieźć z Mazur nad Jezioro Tarnobrzeskie i to zrobił Bogdan Strzelecki, w drodze powrotnej z Mazur gdzie zawoził swój jacht Solinę 27.
W sobotę ekipa desantowa przyjechała do stoczni jachtowej w Jeziórku obok Tarnobrzega i przysposobiła jacht do slipowania. Czyli należało wymienić przyczepę z długiej na krótką.
Wymyć jacht z zimowego mazurskiego brudu. Sprawdzić takielunek, aby podczas slipowania nie było obsuwy.
Mycie burt myjką ciśnieniową dawało „złudzenie deszczu i chłodu” ale o 12 był upał nie do wytrzymania i to był koniec prac
Od 9 rano pracowaliśmy przy jachcie na terenie Mariny Tarnobrzeg
Trochę było kłopotów z przypomnieniem sobie układu want, ale udało się prawidłowo otaklować jacht.
Ostatnie prace wieszamy odbijacze i
I zjazd do wody na oczach plażowiczek
Jeszcze tylko mała przeszkoda „wodna” jacht który wcześniej był slipowany guzdrał sie za bardzo z odpłynięciem
Tomek i Dawid odważnie weszli do wody i przeholowali jacht do pomostu
Oszczędzając mniejszą jednostkę.
Jacht przycumował do kei mariny Tarnobrzeg kończąc na razie mazurską tułaczkę.
Bogdan Strzelecki idzie odebrać jacht.
Jacht zaraz po zwodowaniu był wykorzystany do egzaminu.
W zrzucaniu do wody brali udział:
- Mariusz Wiącek
- Tomasz Foltman
- Dawid Skrzypek
- Tomasz Mrozik – część w stoczni Jeziórko