Duch Bajora wraca z zaświatów.

Dziura od podpory którą duch (spiryt) Bajora chciał uciec.

Przy próbie slipowania Duch Bajora doznał „uszczerbku na kadłubie”. Podczas dwóch wywrotek do naszej klubowej omegi wlało się kilkaset litrów wody pomiędzy kadłub i pokład. W celu jej wylania zostały podjęte dwie próby. Jedna ręczna przy pomocy 12 osób i wózka slipowego nie udała się z powodu dużego ciężaru.

Więcej nie udało się jej wyciągnąć.

Slipowanie potrzebne było po to aby odkręcić zaślepkę w dnie i wylać wodę. Przy wyciąganiu jej za pomocą wózka slipowego, odkryła się spory rozmiarów dziura przy skrzynce mieczowej

Dziura przy skrzynce mieczowej

Następnie przy wyciąganiu podskoczyła na nierówności i na podporze pękła ze względu na słabość laminatu.

Nasza Duch Bajora został zawieziony celem ekspertyzy jakości laminatów w firmie 3A Composiete Mobility z Mielca mieszczącą się na ulicy Strefowej (nowa strefa w Rzochowie). Firma ta zajmuje się kompozytami z laminatów dla potrzeb takich między innymi takich producentów, jak Simens, Bombardier. Omega została poddana profesjonalnemu saknowaniu stanu kadłuba za pomocą skanera laserowego. Ekspertyza wykazała szereg wad kadłuba, około 30-40% słabego stanu laminatu.

Tyle przykrych informacji.

Polska siedziba firmy 3A Composite Mobility, centrala znajduje się w Szwajcarii.

Dobra informacja jest taka że przedstawiciele firmy zrobili nam niespodziankę i naprawili uszkodzony laminat – łatając w warunkach fabrycznych przez znakomitych fachowców od tych spraw naszą omegę.

Lewa Burta
prawa burta
Tam gdzie sięgnęło argusowe oko aparatu

Lewa burta

Tam gdzie jest białe to jest nowy laminaty – tam gdzie jest czerwony – jakość laminatów znośna.

Co dalej

Otrzymaliśmy od specjalistów z 3A Mobility szczegółowe wskazówki co do dalszego zabezpieczenia i wzmocnienia kadłuba przed dalszą eksploatacją. Rekomendowany jest program wzmocnienia laminatu i ochrony przed osmoza firmą EPIFANES lub SEA LINE.

Program ten obejmuje

1. Dokładne szlifowanie kadłuba w celu usunięcia uszkodzonej i utlenionej wierzchniej warstwy żelkotu

2. Malowanie gruntem epoksydowym penetrującym

3. Pięciokrotne malowanie farbą epoksydową grubowarstwową 

4. Malowanie farbą podkładową epoksydową

5. Dwukrotne malowanie epoksydową farbą wykończeniową z właściwościami antyporostowymi

W sumioe 9 warstw farby epoksydowej która tworzy quasi żelkot

Dodatkowo panowie z 3A Mobility zalecają, żeby po sezonie zdjąć pokład i zabezpieczyć laminat od wewnątrz poprzez dwukrotne malowanie farbą epoksydową, lub żelkotem zarówno kadłub jak i podkład. To na wiosnę jak kadłub dokładnie wyschnie.

W najbliższą niedzielę 11 sierpnia  o godz. 19 zbiórka przy garażu u Tomka Foltmana w celu zdjęcia jachtu z wózka i wniesienie go do garażu. Potrzeba min 6 osób – proszę o mobilizację sił. Prace przy jachcie potrwają ok. 10 dni.